Styczniowym wieczorem wracam do świata blogowego. Zatęskniłam za Wami, za Waszymi postami.
W Nowym Roku życzę Wam mnóstwo planów i udanych realizacji, a także czerpania z nich satysfakcji. Zadowolenia, zwolnienia tempa, a także szeroko pojętego szczęścia, bo dla każdego jawi się ono inaczej.
Święta minęły nam w gronie rodzinnym, na mniejszych i większych uroczystościach.
Zauważyłam, że na naszej choince robi się tłoczno, bardziej kolorowo, a zapewne za rok dojdą nowe ozdoby, te robione i te wychwycone w sklepie, a zwłaszcza w pobliskiej małej kwiaciarni.
W przypadku ozdób robionych, to w końcu powstały szydełkowe choinki, które zauważyłam na blogach rok temu. I to one stały się motywem przewodnim świątecznych ozdób.
Także na kartkach
Choinka pojawiła się również między książkami (a bardziej uściślając została z nich zrobiona)
W Sylwestra odbyła się mała imprezka, a wraz z nią przebieranie i rywalizacje taneczne do 2 w nocy.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dziękuję wytrwałym, którzy nadal do mnie zaglądają.
lena