Dzień dobry,
A tymczasem rozglądam się po domu i myślę, że już za chwilę, już za moment będzie pora, by pożegnać się z letnimi dekoracjami:
Kwiaty w wazoniku zmieniały się w zależności od tego, które akurat były w ogrodzie.
Jak widać motyle są wszechobecne.
Nawet tutaj:
Mała zmiana klosza z IKEI
Letnie barwy udzieliły się także mnie (nawet skrzydlaty przyjaciel się znalazł):
Choć za chwilę motyle ustąpią miejsce jesiennym dekoracjom, to błękit nieba nadal pozostanie.
niebiańskich snów
lena