A dziś przywitała nas iście po królewsku: słońce, bezwietrzna pogoda… lepiej nie można było. Bratki w donicach wygrzewają się już przed domem.
Jak co roku zasiałyśmy lobelię. Wiele frajdy na to sprawiło. Wychodzi jednak na to, że jest trochę za gęsto.
Sezon wiosenny rozpoczęty.